Aktualności czyli co nowego słychać

Projekt-bez-tytulu-1.png

Ewolucja Instagrama w stronę Tik-Toka

Jedno jest pewne w mediach społecznościowych – ciągła zmiana. Dlatego nie ma się co dziwić, że każdy kolejny portal społecznościowy wprowadza nieustanne usprawnienia, a czasem… upodabnia się do innego. W taką stronę zmierza właśnie Instagram, który bardzo inspiruje się Tik-Tokiem. Jak wygląda Instagram teraz i jak wygląda jego przemiana?

Jak powstał Instagram?

Instagram został stworzony w czerwcu 2010 roku i ponad 20000 użytkowników pojawiło się na nim już pierwszego dnia. Rozwój serwisu odbywał się bardzo dynamicznie – w ciągu pierwszych trzech miesięcy portal pozyskał milion nowych użytkowników. Kolejne sukcesy to 2 miliony użytkowników, a niedługo później już 10 milionów użytkowników. Co istotne, to wszystko odbyło się bez reklam i promocji.

Pierwsze zdjęcie na Instagramie, jakie powstało, to fotografia Dolly, czyli szczeniaka Kevina Systroma. Nie ma się co dziwić, że po dużym sukcesie Instagrama, szybko zaczęły interesować się nim inne portale. Już w 2011 roku pojawiła się propozycja odkupienia Instagrama przez Twittera, a następnie przez Facebooka. Niedługo po tym Facebook przejął portal, kupując go za miliard dolarów.

Współczesna ewolucja Instagrama

Czasy, gdy Instagram był wyłącznie aplikacją do publikowania zdjęć w charakterystycznym kwadracie, odeszły już do lamusa. Obecnie Instagram staje się w coraz większym stopniu filmowy, niebawem również w trybie pełnoekranowym. To duża zmiana w porównaniu do tego, co było oferowane na początku i w większym stopniu upodobnienie contentu do tego znanego z Tik-Toka.

Przemiany zaczęły się już jakiś czas temu, gdy w aplikacji pojawiły się Reels (rolki). Krótkie filmy angażujące społeczność do złudzenia przypominają te znane z Tik-Toka. Co więcej, Reels samym układem imitują również to, co znane z chińskiej aplikacji. Inspirowanie się w takim stopniu idzie już w stronę kopiowania. To pokazuje, że Instagram widzi w Tik-Toku potężnego rywala i zamierza walczyć z nim jego bronią.

Oceń tą stronę
Related Posts